Gotowe Kupony: trebel z kursem 2.56 na czwartkowe mecze europejskich pucharów!
Ilość czwartkowych spotkań w europejskich pucharach potrafi nieźle człowiekowi namieszać w głowie, dlatego spieszę z małą pomocą. Zapraszam zatem do zapoznania się z moimi przemyśleniami na temat 3 spotkań. Gramy w Fuksiarzu! Zarejestruj się z linku promocyjnego Typerii i odbierz zakład bez ryzyka do 500 zł na swój pierwszy kupon + dostęp do pakietu Polsat Box Go Sport z najlepszymi sportowymi kanałami! Nie trafisz pierwszego kuponu? Otrzymasz zwrot połowy stawki, który będziesz mógł od razu wypłacić – bez obrotu!
Oglądaj El Clasico za darmo i obstawiaj w Fuksiarzu!
Załóż konto -> Rejestracja
West Ham – Anderlecht (21:00)
W pierwszym meczu pomiędzy tymi drużynami rozgrywanym na stadionie w Brukseli, górą byli podopieczni Davida Moyesa, którzy najmniejszym możliwym nakładem sił zapewnili sobie trzy punkty. Tym samym Młoty po trzech kolejkach mogą pochwalić się kompletem punktów oraz bilansem bramkowym 7:3. Drugą wygraną z Anderlechtem zaś przypieczętują już sobie wygranie grupy i myślę, że tak właśnie się stanie. To już nie jest ten sam Anderlecht, który jeszcze kilka lat temu dominował ligę i zaliczał świetne występy w Europie. Obecny Anderlecht ma bilans bramkowy 1:1 w grupie i zajmuje dopiero 9 miejsce w lidze. Co prawda West Ham nie musi podejść serio do tego meczu, aczkolwiek w Londynie mają teraz ekstra głębię składu i całą masę głodnych gry zawodników.
West Ham – Anderlecht typy:
1, kurs 1.47
Hapoel Beer Sheva – Lech (21:00)
Lechici strasznie zawalili mecz z Hapoelem w Poznaniu, bo to był naprawdę słabiutki rywal, mający problem z nawet najprostszymi zagraniami, który nie oddał ani jednego celnego strzału w tym meczu, a i tak możemy powiedzieć, że to właśnie Izraelczycy byli bliżej wygrania tego meczu. Maszyna van den Broma znów przeżywa kryzys, choć teraz wyłącznie w części ofensywnej. Lech ostatnio nie wygrywa spotkań, co najwyżej je przepycha. Dlatego myślę, że czeka nas powtórka z pierwszego meczu i w rewanżu znów będziemy świadkami 90 minut męczarni. Piłkarze Hapoela mają bowiem tylko jeden cel – zachować za wszelką cenę status quo. Jak na razie w grupie LKE udało im się już to dwukrotnie.
Hapoel – Lech typy:
poniżej 3.5, kurs 1.30
Union Berlin – Malmo (21:00)
Jakby ktoś jeszcze nie wiedział, to Union Berlin jest aktualnie liderem Bundesligi po dziewięciu kolejkach. Dużo gorzej berlińczykom jednak idzie w Lidze Europy, bo pierwsze punkty w grupie zdobyli dopiero tydzień temu, właśnie z Malmo. Union ewidentnie nie traktuje tych rozgrywek w 100% serio, ale Malmo jest tak słabe, że Union nie miał najmniejszych problemów zdominować ten mecz na obcym terenie i to grając o jednego zawodnika mniej przez całą drugą połowę. Piłkarze Unionu przez drugie 45 minut oddali bowiem łącznie 9 strzałów, gdy ci z Malmo tylko 4!