Oscary 2020 – Kurs 4,00 na Parasite!?
92. gala Oscarów już w ten weekend! Wręczenie najważniejszych nagród filmowych może być dobrą okazją na zarobienie dodatkowych paru groszy. Typowanie Oscarów należy oczywiście traktować z lekkim przymrużeniem oka, jednak poprzednie lata pokazały, że poszukiwanie niespodzianek może być bardzo opłacalne! Nie inaczej powinno być w tym roku, zwłaszcza że Amerykańska Akademia Filmowa zanotowała kolejną wpadkę! Sprawdź naszą luźną propozycję typu na Oscary 2020 i odbierz prezent powitalny od bukmachera Betfan – zakład bez ryzyka do 100 zł!
Faworyci do zdobycia statuetek co roku wydają się być dość oczywiści, jednak wielokrotnie zdarzało się, że ogłaszane wyniki szokowały świat. Tym razem świat został zszokowany jeszcze przed samą galą. Z jakiego powodu? Otóż kilka dni temu na oficjalnym Twitterze Amerykańskiej Akademii Filmowej ujawniono listę zwycięzców! Zaskoczenie było tym większe, że za najlepszy obraz uznano koreańską tragikomedię „Paraiste”, a nie typowany przez wszystkich wojenny dramat „1917″.
Jak się później okazało, lista zwycięzców pochodziła ze specjalnej aplikacji umożliwiającej fanom zabawę w typowanie wyników gali. Wątpliwości budzi jednak fakt, że swoje przewidywania Akademia Filmowa udostępniła na oficjalnym profilu, śledzonym przez miliony użytkowników. W późniejszym lakonicznym komunikacie Akademia wytłumaczyła, że zaistniała sytuacja spowodowana była błędem po stronie Twittera. Marketingowa zagrywka i próba podgrzania emocji przed galą, czy rzeczywiste wyniki? a może jedno i drugie…?
Załóż konto z kodem promocyjnym BETFAN, aby otrzymać:
Zakład do 100 zł bez ryzyka
Co przemawia za Parasite?
1) „Wyciek” zwycięzców na Twitterze.
Amerykańska Akademia Filmowa wielokrotnie udowodniła, że działa w sposób dość specyficzny. Na przykład trzy lata temu, podczas ceremonii rozdania nagród byliśmy świadkami niemałego skandalu. Zwycięzcą ogłoszony został „La La Land”, jednak później okazało się, że pomylono koperty, a statuetka miała trafić do „Moonlight”. Jak sądzicie? To również był przypadek, czy może wyrachowana zagrywka, która miała sprawić, że informacja o gali dotrze nawet do osób niezainteresowanych branżą filmową? Każda „wpadka” Akademii niekoniecznie jest rzeczywistą wpadką. Może być również dokładnie zaplanowanym działaniem, ukierunkowanym na osiągnięcie konkretnego celu marketingowego. Gala rozdania Oscarów od pewnego czasu kojarzy się mniejszymi i większymi skandalami i nie inaczej może być w tym roku. Ciekawe, czy uda się „pobić” ceremonię sprzed 3 lat, kiedy to oprócz podania błędnych wyników, w krótkim filmie upamiętniającym zmarłych laureatów i nominowanych znalazło się zdjęcie żyjącej producentki filmowej Jan Chapman.
2) Tematyka filmu „Parasite”, a zarzuty w stronę Hollywood.
Zdaniem wielu osób przemysł filmowy Hollywood przepełniony jest rasizmem i różnego rodzaju formami dyskryminacji. Kilka miesięcy temu do tematu odniósł się nawet Donad Trump, który na Twitterze napisał: „Liberalne Hollywood jest rasistowskie na najwyższym szczeblu, przepełnione gniewem i nienawiścią. Lubią mówić o sobie 'elity’, ale nie są elitami. Często to właśnie ci, których atakują są prawdziwą elitą„. Ewentualny wybór koreańskiego „Parasite” na najlepszy film, byłby świetną odpowiedzią na dyskusje dotyczące zepsucia i zgnilizny moralnej Hollywood. Świetnie „zgrałby się” również z tematyką filmu, który porusza temat nierówności klasowych. Walka o równość oraz sprzeciw wszelkim formom dyskryminacji, to również jedno z głównych zagadnień społecznych ostatnich lat.
3) Nagrody i nominacje.
Żaden z filmów konkurujących z „Parasite” w kategorii na najlepszy film nie ma aż tylu nagród i nominacji. Dzieło Joon-ho Bonga uzbierał aż 60 różnego rodzaju wyróżnień.
4) Kurs 4,00.
Biorąc pod uwagę szanse powodzenia typu, kurs oferowany w Betfan na „Parasite” jest całkiem atrakcyjny. Rok temu na najlepszy film wybrano „Green Book” z kursem 6,00, mimo że zdecydowanym faworytem bukmacherów była „Roma„. Podobna sytuacja miała miejsce w roku 2017, kiedy to „La La Land” z kursem 1,10 przegrał z „Moonlight„, na którego oferowano kurs ponad 7,00! W tym roku sytuacja jest analogiczna – „Parasite” wycenianie jest na 4,00, a faworyzowany „1917″ na 1,42.
5) To tylko zabawa.
Oscary rządzą się swoimi prawami, a niespodzianki są ich obowiązkowym elementem. Jak sądzicie? Który film zbierze najwięcej statuetek? Na Betfan obstawicie m.in. zwycięzców kategorii: najlepszy film i najlepszy film nieanglojęzyczny. Jeśli chcecie, to możecie skorzystać nawet z zakładu „Czy Brad Pitt oświadczy się Jennifer Aniston na rozdaniu Oscarów?” 😉 Rejestrując się w Betfan z linku promocyjnego Typerii uzyskujecie zwrot stawki za pierwszy nietrafiony kupon.